Nawet jeśli sztuka nie jest Twoją pasją, a muzea zazwyczaj omijasz szerokim łukiem, dla tego miasta zrobisz wyjątek. Koniecznie przeczytaj jakie dzieła sztuki we Florencji TRZEBA zobaczyć i co musisz o nich wiedzieć. A przy okazji zaskocz znajomych i przyjaciół kilkoma ciekawostkami o wielkich twórcach, których zna każdy.

Florencja to moje ukochane miejsce na Ziemi. Z czym mi się kojarzy? Ze słońcem, pysznymi lodami, procecco i sztuką oczywiście. Bo Florencja jest na wskroś przesiąknięta sztuką i historią. W końcu to właśnie tu, dzięki niezwykłej rodzinie Medyceuszy, rozpoczął się i rozwinął Renesans. Dzieła, które przedstawię są powszechnie znane, ale czy jesteś gotowy odkryć, jaka historia się za nimi kryje? Pewne jest jedno – nawet jeśli wystoisz się w kolejce do kasy i zobaczysz TYLKO tych 5 dzieł sztuki we Florencji, nie będziesz żałował. Zaczynamy!

1. Sandro Botticelli Narodziny Wenus

Ponury syn grabarza maluje boginię
Botticelli swój oryginalny przydomek (po włosku oznacza on „beczułkę”) zawdzięcza swojemu otyłemu bratu. Niestety nie wiemy jak wyglądał ten słynny renesansowy malarz. Na jednym ze swoich obrazów najprawdopodobniej przedstawia siebie jako dość posępnego mężczyznę o przenikliwym, jasnym spojrzeniu. Właściwie dlaczego Botticelli jest taki znany? Bo jego obrazy są piękne – to najprostsza odpowiedź. Ten ponury stary kawaler, syn grabarza, malował jak zaczarowany. Jego najbardziej znane dzieła mają piękne barwy i niezwykle miękką linię – dlatego został nazwany poetą linii.

„Tu wydłużę, a tam wytnę…”
Mój ukochany obraz, czyli Narodziny Wenus, jest wyjątkowo uroczy. Bo chyba tak można określić zwiewną Wenus, która właśnie narodziła się z mitycznej piany. Jest taka piękna, smukła i… jakoś dziwnie zbudowana. Ma nienaturalnie długą szyję i brakuje jej lewego ramienia. Historycy sztuki twierdzą, że to celowy zabieg, który miał jeszcze bardziej wysmuklić i wydłużyć naszą boginię. Brzmi znajomo? Tak, tak, dążenie do ideału piękna, niekoniecznie zgodnego z rzeczywistością, to nie tylko domena naszych czasów.

„Love is in the air”
No a teraz sedno. Co kryje się za tym sporych rozmiarów malowidłem? Otóż nasz zgorzkniały, stary kawaler Sandro ukrył w nim alegorię miłości w duchu neoplatońskim. Brzmi skomplikowanie? Oznacza to tyle, że połączone są tu dwa aspekty miłości: ziemskiej i niebiańskiej. Dwa unoszące się Zefiry oznaczają zmysłowość, namiętność ziemską, pożądanie. A Hora, która czeka na brzegu na Wenus i chce ją okryć płaszczem – jest symbolem czystej miłości niebiańskiej. Czy takie przedstawienie tematu to dowód na to, że Boticelli był niepoprawnym romantykiem?

Dzieła sztuki we Florencji - fragment obrazu "Narodziny Wenus"
Fragment obrazu Sandro Boticelli „Narodziny Wenus”

2. Donatello Maria Magdalena

Rzucić wszystko i pojechać… do Rzymu?
Z niebiańskich klimatów schodzimy na ziemię, bo Donatello piękno dostrzegał w… brzydocie. To on jako pierwszy nadał cechy ludzkie postaciom biblijnym, był nowatorem i mistrzem perspektywy. Głębi, jaką osiągnął Donatello w

Dzieła sztuki we Florencji - fragment rzeźby Donatella "Maria Magdalena"
Dłonie Marii Magdaleny wyrzeźbione przez Donatella

swoich płaskorzeźbach, nie potrafił powtórzyć nikt przez następne 200 lat! A jakim był człowiekiem? Żył i tworzył tak, jakby sztuka była absolutnie najważniejszą sprawą na świecie. Potrafił rzucić wszystko i nie mając grosza przy duszy, pojechać do Rzymu. A tam całymi dniami grzebał w antycznych ruinach (tak, tak, wtedy to było możliwe) i poszukiwał boskich proporcji. Jako stary kawaler był bardzo niechlujny. Bardzo się cenił, ale nie miał głowy do interesów. A to w połączeniu z artystyczną duszą oznaczało, że klepał biedę.

Czy wiesz, że w Warszawie znajduje się reprodukcja jednego ze słynniejszych rzeźb Donatella? Jeśli nie, to zachęcam do poszukiwań.

Piękno zamknięte w brzydocie
Marii Magdaleny nikomu przedstawiać nie trzeba. Jest sławna, kontrowersyjna i bardzo tajemnicza. Odsądzona od czci i wiary stała się jedną z ulubionych muz artystów na całym świcie. Nie wiemy jaka była prawda i w zetknięciu z rzeźbą Donatella nie jest to ważne. Ale jedno jest pewne – z tego wizerunku Maria Magdalena nie byłaby zadowolona. Kobieta, którą widzimy jest cierpiąca, zniszczona życiem, zrezygnowana, wręcz brzydka. Ale jej spojrzenie przeszywa na wskroś i jest bardzo realistyczne. Jeśli tylko odważysz się spojrzeć jej w oczy, to poruszy Cię do głębi.

3. Leonardo da Vinci Zwiastowanie

Co napisał Leonardo w swoim CV?
Podobno był przystojny i elokwentny, co sprawiało, że na dworach, na których przebywał, był duszą towarzystwa. Podobno lubił ekstrawaganckie ubrania. Podobno był wegetarianinem i przeciwnikiem polowań. Na pewno był zaś geniuszem, samoukiem bez formalnego wykształcenia, wnikliwym obserwatorem rzeczywistości i natury. I wcale nie uważał się za malarza. W swoim CV (!) wysłanym do Ludovica Sforzy, dopiero w ostatnim 10 punkcie, skromnie wspomniał, że „w malarstwie może dokonać tyle, co najbieglejszy malarz”. Ale w pierwszych 9 punktach przedstawia siebie jako inżyniera i konstruktora.

Narodziny Mistrza
Czy Zwiastowaniu należy się miejsce w pierwszej piątce dzieł sztuki we Florencji, które trzeba zobaczyć? W końcu to jeden z najmniej znanych obrazów naszego Leo, i, nie ukrywajmy, jeden z najmniej udanych. Ale nie chcę nikogo namawiać do podziwiania obrazu tylko dlatego, że jego twórca jest sławny. O nie! Ten obraz naprawdę warto zobaczyć, chociażby z jednego powodu. Techniki, jaką na nim stworzył. Chodzi o charakterystyczne dla niego, słynne sfumato. Leonardo twierdził, że w naturze kontury nie istnieją, więc ich nie stosował. Godzinami nakładał cienkie warstwy farby, żeby stworzyć formę. To dlatego wszystkie jego obrazy są pokryte delikatną mgłą. Nietrudno sobie wyobrazić jak trudna jest to technika!

No, ale oprócz tego obraz jest też po prostu piękny. W końcu to Leonardo da Vinci! Spójrz tylko na szaty obu postaci i głębię obrazu… A braki kompozycyjne i niedociągnięcia anatomiczne (rany, kto by się czepiał!) dodają mu uroku. W końcu świadczą o tym, że nawet taki perfekcjonista jak Leonardo da Vinci, ucząc się, popełniał błędy. Takie odkrycie może dodać skrzydeł!

Dzieła sztuki we Florencji - obraz Leonarda da Vincii "Zwiastowanie"
Leonardo da Vinci „Zwiastowanie”

4. Michał Anioł Dawid

Rozmiar ma znaczenie…
A propos skrzydeł: oto kolejne słynne dzieło-symbol, stworzone przez jeszcze słynniejszego florentczyka. Twórca fresków w Kaplicy Sykstyńskiej zacząć tworzyć Dawida, jak miał 26 lat. Prace trwały 3 lata, ale warto było czekać! Dzieło jest spektakularne. Nie tylko ze względu na rozmiar, rozumiany w różnym kontekście – tak, rzeźba jest wielka, tak, Dawid Michała Anioła przyrodzenie ma niewielkie. Zresztą na ten temat wypowiadali się bardziej kompetentni ode mnie.

Ponad 5-metrowy posąg z marmuru zadziwia swoją lekkością. I tu właśnie widzimy kunszt młodego artysty. Dawid jest oczywiście wspaniale zbudowany, ale nie w tym tkwi jego siła. Michał Anioł podszedł do tematu walki Dawida z Goliatem w nietypowy sposób – Dawid dopiero szykuje się do niej. Pozornie spokojny, ale jego ciało jest napięte, a na twarzy widać… no właśnie, co? Złość, niepokorność, zadziorność? Niemal widać, jak adrenalina krąży w jego żyłach, ale wzrok ma skoncentrowany na celu. Majstersztyk.

Nielubiana gwiazda
A jaki był Michał Anioł Buanarotti? Mimo anielskiego imienia w jego charakterze trudno dopatrywać się niebiańskich cech. Był ponury, konfliktowy i bezczelny, dodatkowo brzydki i niski. Niewiele go interesowało poza sztuką. Nie miał zbyt wielu przyjaciół, a inny wspomniany tu geniusz tamtych czasów, Leonardo da Vinci, zwyczajnie go nie znosił. Gdyby Michał Anioł żył w naszych byłby niezwykłą gwiazdą – kochaną i nienawidzoną jednocześnie. Zawsze mówiący co myśli, nigdy nie szedł na kompromis. Prawdziwa gwiazda pop-kultury!

Dzieła sztuki we Florencji - "Dawid" Michała Anioła
Kopia rzeźby Michała Anioła na Piazza della Signoria we Florencji

5. Głowa Meduzy – Caravaggio

Kryminalista z niezwykłym talentem
Caravaggio to niezwykle barwna postać. Chociażby dlatego, że jego kartoteka policyjna pęka w szwach, a okoliczności śmierci nie zostały wyjaśnione. Zadawał się z „szemranym” towarzystwem – bójki, napady, publiczne awantury były na porządku dziennym. W jednej z nich śmiertelnie ranił człowieka, przez co był zmuszony uciekać z miasta, bo groziła mu kara śmierci! Na szczęście, w przerwie między rozbojami, miał czas na malarstwo. I to nie byle jakie…

Kim była Meduza i dlaczego skończyła marnie?
Historia tej mitologicznej kobiety-potwora jest niezwykła i prowadzi do bardzo ważnej konkluzji: nigdy nie zadawaj się z cudzym mężczyzną, zwłaszcza, jeśli jego kobieta jest boginią. Jeśli dodatkowo przechwalasz się, że masz od niej ładniejsze włosy, to tragedia gotowa. Tak właśnie doigrała się piękna Meduza. Wkurzona Atena zamieniła ją w przerażającego potwora, a jej bujne włosy w wijące się węże. Jak widać Atenie i to nie wystarczyło, bo dodała do tego gratis, w postaci zabójczego (dosłownie) wzroku. Obraz Caravaggia przedstawia Meduzę w chwili śmierci – jej głowa została odcięta przez innego znanego przystojniaka, Perseusza. Historia pokonania Meduzy jest bardzo ciekawa i warto ją sobie przypomnieć w całości, bo motyw ten pojawia się w sztuce bardzo często.

Przerażający i porywający
Taki jest właśnie obraz Caravaggia. Ma niezwykłą formę, bo został namalowany na drewnianej tarczy. Ten obraz jednocześnie odrzuca i przyciąga. Wężowe włosy Meduzy wiją się, sprawiając wrażenie, że wychodzą z obrazu. Krew tryskająca z odciętej głowy prawie kapie na podłogę. Meduza w chwili śmierci jest przerażona. I chyba to porusza najbardziej. Czy jest przerażona samą sobą, czy wizją zbliżającej się śmierci, nie wiadomo. Mnie porusza zarówno jej historia, jak i sam niezwykle realistyczny obraz. Czy odważysz spojrzeć jej w oczy?

Dziełą sztuki we Florencji - Caravaggio "Głowa Meduzy"
Przerażone oczy Meduzy z obrazu Caravaggia

5 arcydzieł, 5 niezwykłych twórców. Nawet jeśli nie znosisz chodzenia po muzeach, te wielkie dzieła sztuki we Florencji warto zobaczyć. Bo sztuka jest nieodłączną częścią tego miasta i bez zanurzenia się w nią – bez uprzedzeń i oczekiwań – nie pozna się jego istoty. Kto wie, może przy okazji odkryjesz, że sztuka może być ciekawa?

 

Literatura, z której korzystałam:
Bożena Fabiani, Gawędy o sztuce XIII-XV – absolutnie fascynująca podróż przez włoski Renesans!
Caravaggio – Klasycy sztuki
Michał Anioł – Klasycy sztuki
Da Vinci – Klasycy Sztuki
http://www.filozofiadlajanuszy.pl/dlaczego-dawid-michala-aniola-malego/
http://niezlasztuka.net/o-sztuce/leonardo-da-vinci-ciekawostki/

Komentarz